sobota, 5 lipca 2014

WELCOME TO THE JUNGLE

(...) nie widzieli mnie, nie byli w stanie mnie dostrzec. Stałam na rogu zapomnianej uliczki ubrana w dość niechlujny strój. Obserwowałam ich bardzo dokładnie, każdy ich ruch, mimikę, reakcje, wsłuchiwałam się w ich słowa.
Zachowywali się jak aktorzy grający w spektaklu. Każdy z nich miał perfekcyjnie wyćwiczoną swoją rolę. Grali tak dobrze, tak świadomie, że praktycznie niemożliwym było dostrzec ich prawdziwe 'ja'. Każdy z osobna pragnął być jak najbardziej zauważony, walczył o to, aby się wybić ponad tłum nawet na ułamek sekundy, przypodobać się- z jednej strony sympatycznie uśmiechając się, a zaraz wykonując kompletnie sprzeczną czynność do tej przed chwilą.
Pytanie tylko... o co ta walka?! Po co wchodzić komuś na łeb?! Po co robić coś wbrew sobie?! Po co ta FAŁSZYWOŚĆ?!
Lecz... może to nie jest wcale fałszywość tylko PRÓBA PRZETRWANIA?
'YOU'RE IN THE JUNGLE BABY YOU'RE GONNA DIE!!!!' śpiewa Axl Rose w jednym z utworów Guns 'N' Roses... wszyscy musimy przetrwać, a najlepiej żyć. W XIX wieku czy też XXI to nie ma znaczenia, rywalizacja istniała w życiu człowieka od dawna, w każdej dziedzinie życia i nigdy się od niej nie uwolnimy. Trzeba tylko znaleźć ten swój sposób na wybicie się, pokazanie światu, powiedzeniu- 'HALO JA TU JESTEM!', ale czy koniecznie przez granie kogoś innego?
Na te pytanie każdy musiałby sobie sam odpowiedzieć...
Po dłuższym czasie wpatrywania się w tę grupkę ludzi, odeszłam bez słowa, zachowując dla siebie wyciągnięte wnioski.
~Gabriela








           Fot. z 'Black&gold session' - Magda Baczewska (https://www.facebook.com/M.BaczewskaPhotography)
Make- up&hair- Magdalena Kalisiewicz
Fot. krajobrazu- ja
Reszta obrazów- z różnych źródeł.
~
Trzymajcie się! 
Gabi! :)

Brak komentarzy: